Strony: | 1 | ... | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | ... | 118 |
- W Krakowie moja matka miała idiotyczną przygodę...
- Coś podobnego! A ja myślałam, że ty się urodziłaś w Białymstoku.
- W jakim wieku jest pani córka?
- W najgorszym: już za duża na lalki, a za młoda na chłopców!
Stirlitz usłyszał pukanie do drzwi. Otworzył je. Za drzwiami stał kotek.
- Chcesz mleczka, głuptasku? - spytał czule Stirlitz.
- Sam jesteś głupi! Właśnie przyjechałem z Centrali - odrzekł kotek.
Hitler i Bormann stoją przed mapą i planują ważną akcję. Wchodzi Stirlitz z pomarańczami, wyciąga aparat fotograficzny, robi zdjęcia mapy i wychodzi. Hitler zdziwiony pyta Bormanna:
- Kto to był?
- Stirlitz, radziecki szpieg.
- Czemu go nie aresztujesz?
- Nie ma sensu. Znów się wykręci. Powie, że przyniósł pomarańcze.
Gdy Stirlitz szedł korytarzem, oczom jego ukazało się ogłoszenie o czynie społecznym.
- Wpadłem - pomyślał. Skierował się w kierunku gabinetu Mullera.
- Gratuluje poczucia humoru - powiedział - Tak jestem agentem sowieckim!
- Dobra, dobra Stirlitz... Odmaszerować!
Po chwili Muller wykręcił numer Kaltenbrunerra.
- Czego to nie wymyśli nasz poczciwy Stirlitz, rzekł ze śmiechem - żeby się wykręcić od roboty...
Szef wchodzi do pomieszczenia i przedzierając się przez kłęby dymu, wrzeszczy:
- Ile razy mówiłem, żeby nie palić w pracy?!
Na co jeden z pracowników, plując na podłogę:
- A kto tu pracuje?
Pechowiec złowił złotą rybkę.
Rybka znienacka przemówiła:
- Wypuść mnie proszę, a spełnię twoje 3 życzenia.
- Hurra, ty jesteś złotą rybką! - Rzekł gość i wypuścił rybkę - Wreszcie skończą się moje męki i niepowodzenia!!
Na co rybka plum do wody i krzyczy:
- Haha, frajerze!!!
- Name?
- Adu Dalah Serafi
- Sex?
- Four times a week
- No, no, no... male or female?
- Male, female... sometimes camel...
Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały
wypracowanie, które zawierać będzie cztery tematy:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica
Powiedziała też, że kto skończy jako pierwszy, będzie mógł iść do domu.
Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasiu.
Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się już skończyć.
Prosi go jednak, żeby odczytał swoje wypracowanie.
Jasiu z dumą:
"- Zerżnięto królową!
- Mój Boże! Kto?"
Przed bramą nieba przychodzą Ronaldo, Figo i Beckham. Pierwszego proszą Ronaldo.
Bóg pyta się go:
- Co cię do mnie sprowadza?
Ronaldo odpowiada:
- Od slumsów Rio po ekskluzywne dzielnice Madrytu dawałem radość ludziom grając w piłkę. W tym jestem najlepszy.
Bóg pochwalił go i postawił po swojej prawej stronie. Wchodzi Figo.
- Co cię do mnie sprowadza synu?
- Byłem wzorowym sportowcem i zawsze dawałem z siebie 100%. Kibice zawsze mogli na mnie liczyć.
Bóg zastanowił się przez chwilę i posadził go po swojej lewej stronie. Wchodzi Beckham. Bóg wychyla się i pyta zdziwiony:
- A ty to chyba po piłkę przyszedłeś, co?
Strony: | 1 | ... | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | ... | 118 |